Dziewczyna z Perłą (recenzja)
Czy lubicie wracać do książek, które już kiedyś czytaliście? Zapewne macie swoje ulubione. Jedną z moich jest „Dziewczyna z perłą” – Tracy Chevalier.
To historia powstania jednego z obrazów, mojego ulubionego holenderskiego malarza – Johannesa Vermeera. Gdzie prawda i fikcja splatają się ze sobą.
Akcja dzieje się w siedemnastowiecznym Delfcie, gdzie panuje określony porządek społeczny. Każdy ma do odegrania swoją rolę. Szesnastoletnia Griet zostaje przyjęta na służbę do jednego z najbardziej znanych malarzy w mieście – Johannesa Vermeera.
W domu malarza rządzi jego żona i jej matka. Pewnego dnia Griet przyciąga uwagę malarza i zostaje jego muzą – dziewczyną z perłą.
Dzięki powieści przenosimy się do domu i pracowni malarza, poznajemy jego zwyczaje. Widzimy jak rodzi się pomysł i krok po kroku powstaje obraz.
To fascynująca, intrygująca opowieść ukazująca świat artysty i jego muzy.
Na podstawie książki powstał film o tym samym tytule ze Scarlett Johansson i Colinem Firthem w rolach głównych.
Polecam.
