Joanna d’Arc. Dziewczyna, wojowniczka, heretyczka, święta (recenzja)
Czy zastanawialiście się jacy byli prywatnie dawni władcy, artyści, ludzie, którzy zapisali się na kartach historii? Co lubili, o czym marzyli, jakie decyzje podejmowali i dlaczego? Co sprawiło, że uczymy się o nich w szkole i pamiętamy o nich do dziś? Osobowość, charyzma, a może to zbieg okoliczności, los tak nimi pokierował.
Lato 1422. Mała Joanna mieszka z braćmi i siostrą w małej francuskiej wsi. W kraju panuje niepokój i napięcie, ciągle mówi się o wojnie.
Bohaterka nie ma łatwego dzieciństwa. Ojciec jej nie akceptuje. Bije ją mocno i często. Joannie ból towarzyszy od najmłodszych lat. Jedyną jej podporą jest siostra Catherine i wujek Durand.
Dziewczyna dorasta i ciągle marzy o przygodach i podróżach. Chce, by w jej życiu dużo się działo.
„Na świecie istnieje mnóstwo rzeczy, które można odziedziczyć: majątek, ziemia, władza, korona. Przygoda jednak nie jest jedną z nich, w tym celu musisz odbyć własną podróż.”
Co przygotowała dla niej opatrzność? Sukces, splendor, bogactwa, a może nic wielkiego na nią nie czeka?
„Joanna d’Arc. Dziewczyna, wojowniczka, heretyczka, święta” to fantastyczna powieść historyczna, która przybliża nam tytułową postać.
Katherine J. Chen stworzyła barwną, nasyconą emocjami i detalami fabułę. To fikcja literacka więc autorka wiele szczegółów i zdarzeń musiała wymyślić.
Udało jej się pokazać Joannę, jako silną, waleczną, nieustępliwą i dzielną kobietę, która była świetnym strategiem i wizjonerką. Parła do przodu i nie poddawała się łatwo, ale miała też w sobie duże pokłady współczucia i empatii.
Joanna d’Arc wywalczyła sobie własne miejsce w świecie i na kartach historii. Była postacią nietuzinkową, o której warto czytać i pamiętać.
„Joanna d’Arc. Dziewczyna, wojowniczka, heretyczka, święta” to pasjonująca lektura, od której nie można się oderwać.
Serdecznie polecam.
Premiera: 14.06.2023
Wydawnictwo: Znak Koncept
