Niestandardowi (recenzja)
Każdy z nas jest niestandardowy, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Jest w nas piękno i brzydota. Różnimy się wzrostem, wagą, kolorem skóry. Ktoś kto wydaje nam się zwyczajny lub nawet mało atrakcyjny, dla innej osoby jest ósmym cudem świata.
„Niestandardowi” to ludzie z ułomnościami, którzy zostali zaproszeni do autorskiego projektu przez Liwię Gawlin. Kobieta chce stworzyć artystyczne zdjęcia i pokazać je na wystawie. Jednym z niestandardowych jest Wiktor. Jego życie jest nudne i schematyczne. Ta sama, mało ciekawa praca od lat, niedzielne obiadki u rodziców. Pewnego dnia, jego życie zmienia się diametralnie za sprawą przypadkowego spotkania w parku. To tam, poznaje Liwię, artystkę, która chce mu zrobić zdjęcie. Kobieta stara się pokazać Wiktorowi, że można żyć inaczej, pełniej.
Czy ta znajomość odmieni życie bohatera? Jaką cenę za to zapłaci?
Przyznam się, że nie mogłam wejść w tą historię. Z każdą stroną myślałam, że mi się to uda, lecz książka momentami mnie męczyła, ale jednocześnie fascynowała. Miała zbyt powolne tempo, ale na szczęście zakończenie było nieprzewidywalne i świetnie wymyślone.
„Niestandardowi” to powieść, która porusza wiele tematów. Pokazuje, jak bardzo w dzisiejszym świecie liczy się, to jak ktoś wygląda. Ludzie, którzy mają skazy na ciele, mają o wiele trudniej w naszym społeczeństwie. Nie jest im łatwo, często czują się niepewnie, nieatrakcyjnie. Nie żyją na sto procent, boją się wielu rzeczy. Często podczas terapii pokonują swoje lęki i ograniczenia.
W powieści autor przedstawia nam zwykłych ludzi, którzy przeżywają dramaty, mają problemy, czują się samotni i niezrozumiani. Często są podatni na wpływ innych.
„Niestandardowi” to książka, która porusza też temat bardzo dzisiaj aktualny, czyli hejt. W momencie, gdy stajesz się sławny lub po prostu rozpoznawalny, musisz liczyć się z tym, że każdy będzie mógł napisać o tobie, co tylko chce. I najczęściej nie będą to miłe rzeczy.
„Niestandardowi” to powieść bez lukru, pełna realizmu i sztuki. Pokazuje, że nie zawsze dobrze czujemy się z własnym ciałem, ale najlepiej, gdy będziemy sobą. Każdego dnia.
Dziękuję za książkę @wydawnictwomova 💚🤗
Wydawnictwo: Mova