Oddychaj (recenzja)
Bez oddechu nie ma nas. Nie istniejemy. Nasze życie składa się z nich, od pierwszego aż po ostatni. Jednak czasami, gdy zawładną nami silne emocje, zapominamy o nim. Mnie się to zdarzyło, gdy czytałam powieść „Oddychaj” Niki Kardasz.
Historia została opowiedziana z perspektywy dwojga bohaterów. Na początku każdego rozdziału znajduje się fragment piosenki, który nawiązuje do tego, co znajdziemy w rozdziale.
Leila bardzo cierpi po stracie najbliższej osoby. Codziennie obwinia się o śmierć brata. Nie ma w niej chęci do życia. Nawet terapia jej nie pomaga. Wszystko zaczyna się zmieniać, gdy poznaje Nate’a. Ten przystojny, uroczy mężczyzna ma na Leilę pozytywny wpływ. Zaprzyjaźniają się i wydaje się, że w życiu bohaterki będzie już tylko lepiej. Lecz przeszłość nie pozwala łatwo o sobie zapomnieć.
Czy Leila będzie szczęśliwa? Co szykuje dla niej los? Czy Nate zostanie w jej życiu na zawsze?
Ach, co to była za historia, pełna różnorodnych emocji, które autorka potrafiła bardzo umiejętnie przelać na papier. Strach przed uczuciem, niepewność, ból, ogrom tęsknoty, pożądanie, miłość. A do tego zaskakujące zwroty akcji, tajemnice. To wszystko znajdziesz w tej książce.
Bardzo polubiłam bohaterów. Trzymałam za nich kciuki i chciałam, żeby znaleźli spokój, miłość i szczęście.
Dla mnie książka „Oddychaj” to rollercoaster emocji i świetne połączenie różnych gatunków literackich. Myślałam, że będzie to ciekawa historia miłosna, ale dostałam o wiele więcej.
Są wątki romantyczne, lecz nie brakuje też sensacyjnych zdarzeń. Chyba nie spodziewałam, że poświęcę cały wieczór i część nocy dla tej powieści, lecz nie mogłam się o niej oderwać.
Wydawało mi się, że wszystko w tej książce było takie prawdziwe, namacalne, a opowieść wciągnęła mnie od pierwszych zdań. Bohaterowie byli poranieni przez życie i doświadczeni przez los. Emocje sięgały zenitu. Postanowiłam, że nie rozkleję się podczas czytania, ale emocje wzięły górę. Kiedy powieść aż tak mnie poruszy, to mam pewność, że była warta przeczytania i mogę ją Wam polecić z całego serca.
Nie mogę nie wspomnieć o przepięknej okładce, która będzie wspaniałe się prezentować w mojej biblioteczce.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości @wydawnictwofeniks 💚🤗.
Wydawnictwo: Feniks