Sekrety Marianny (recenzja)

„Sekrety Marianny” najnowsza powieść Agnieszki Olejnik przypomina mi dzieła napisane przez moją ulubioną autorkę, czyli Jane Austen. Główna bohaterka ma na imię Marianna, a jej kuzynka Eleonora, tak jak postacie z „Rozważnej i romantycznej”.

„Sekrety Marianny” to romans historyczny z nutką erotyki. To historia panny Marianny Johnson, inteligentnej dziewczyny, która nie pochodzi z bogatego domu. Jej matka umiera, a ojciec ciężko choruje. Brakuje im pieniędzy, więc dziewczyna postanawia bogato wyjść za mąż. Niestety jej małżeństwo nie jest szczęśliwe. Marianna zdaje sobie sprawę, że popełniła duży błąd. Jej życie się zmienia, gdy mąż umiera i zostawia ją bez pieniędzy. W tej trudnej sytuacji próbuje jej pomóc Swen, młody prawnik. Składa jej ciekawą propozycję. 

Czy Marianna się na nią zgodzi?

Jak wiecie ja uwielbiam dobrze napisane romanse historyczne. Lubię, gdy dzieją się w XIX – wieku, najlepiej w Anglii i mogłabym czytać je ciągle. No, może z małymi przerwami na kryminały.

W „Sekretach Marianny” znalazłam zawirowania miłosne, nieporozumienia i niedopowiedzenia. W tamtych czasach ważne były konwenanse. Każdy miał swoją rolę w społeczeństwie. Kobiety zajmowały się domem, miały rodzić dzieci, a mężczyźni zarządzali finansami. Często największym marzeniem młodej panny, było wyjść dobrze za mąż. 

W swojej powieści autorka dobrze pokazała, że ludzie żyjący, kilkaset lat przed nami, mieli takie same marzenia jak my. Często chcieli wieść szczęśliwe, godne życie z partnerem, który będzie ich kochał i szanował. A małżeństwa na ogół były aranżowane. Przyszli małżonkowie nie znali się zbyt dobrze, często pomiędzy nimi była duża różnica wieku. Nikt nie mówił o miłości. 

Kolejny problem tych czasów to komunikacja. Nie było telefonów, a list szedł kilka dni. I nie zawsze docierał do właściciela.

Mnie powieść „Sekrety Marianny” bardzo się podobała. Była napisana ciekawym językiem. Akcja działa się szybko, nie nudziłam się ani chwili. Perypetie Marianny wciągnęły mnie i nie pozwoliły odłożyć książki na półkę, póki nie poznałam jej zakończenia.

Bardzo się cieszę, że pani Agnieszka Olejnik zaczęła pisać romanse historyczne, bo wychodzi jej to świetnie. Uwielbiam przenosić się w czasie, podczas lektury, a czytając „Sekrety Marianny” trafiłam do XIX – wiecznej Anglii i przeżyłam cudowną przygodę.

Pięknie dziękuję za książkę – Publicat SA 💚🤗

Autor książki: Agnieszka Olejnik

Wydawnictwo: Książnica