Tylko spróbuj (recenzja)

Recenzje czytelniczek zachęciły mnie do sięgnięcia po debiut literacki Partycji Sawiuk. „Tylko spróbuj!, to w zamyśle słodka, a zarazem pikantna historia Maliny i Dawida. Młoda kobieta rezygnuje z pracy i szuka innego zajęcia. Nie ma pomysłu na siebie. Przypadkiem znajduje na strychu, stare przepiśniki swojej babci i postanawia zapisać się na kurs cukierniczy. Tam poznaje Dawida, nauczyciela. Niestety znajomość nie przebiega gładko. Pomiędzy bohaterami dochodzi do nieporozumień, tarć i szermierki słownej.

Czy napięta sytuacja między bohaterami się odmieni? Jaki scenariusz przyszykował dla nich los?

„Tylko spróbuj!” to książka, która nie sprostała moimi oczekiwaniom.

Po pierwsze przytłoczyła mnie ilość opisów w powieści. Było ich za dużo, przez co trudno było mi „wkręcić się w fabułę. Duża część historii została umiejscowiona w jednym miejscu, a akcja posuwała się za wolno. Co do Malwiny i Dawida, to nie poczułam do nich nici sympatii. Wydali mi się nieautentyczni i przerysowani. Sceny erotyczne również mnie zawiodły.

Według mnie coś poszło nie tak. W książce zabrakło klimatu, zmienności, lekkości. Fajnie, że zakończenie historii potrafiło mnie odrobinę zaskoczyć.

Chciałam poczuć zachwyt i szczęście podczas lektury. Niestety mocno się nią zmęczyłam.

Być może to nie był odpowiedni czas na taką historię. Jednak mam nadzieję, że Wam przypadnie do gustu.

Autor książki: Patrycja Sawiuk

Wydawnictwo: Muza