Wioska Kłamców (recenzja)

Dioniza Remańska – była policjantka z problemami osobistymi, nie wierzy, że za kratkami siedzą zabójcy jej ojca. Chce rozwiać swoje wątpliwości i zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę. W tym celu jedzie do Strzegomia, nazywanego przez miejscowych Wioską Kłamców. Poznaje mieszkańców wioski, przeszłość swojego ojca, miejscowe legendy i szuka morderców.

Wartka akcja, mylenie tropów, ciekawie nakreślone postacie, płynne dialogi.
Książkę pochłonęłam w jeden dzień. Nie mogłam się oderwać.
Bardzo chciałam się dowiedzieć co będzie dalej i czy Dionie uda się rozwikłać sprawę zabójstwa jej ojca.

Polecam 📑📑