Wschodni płomień (recenzja)
Czy lubicie czytać e-booki ?
Ja niedawno się przekonałam. Uwielbiam książki papierowe, ale dla mnie e-book, to oszczędność miejsca i papieru.
„Wschodni płomień” to powieść @patrycjazurek.pisarz, której byłam bardzo ciekawa, a do papierowej premiery zostało kilkanaście dni.
E-book dostałam od @wydawnictwoinanna za co serdecznie dziękuję.
Dzięki temu wiem, że z całego serca mogę Wam ją polecić.
Mei – pół Japonka i Sergiusz – pół Rosjanin poznali się w szkole. Chcieli być razem, ale los nie był ich sprzymierzeńcem. Spotkali się po dwudziestu latach, ale przez ten czas zmienili się. Sergiusz ma wiele blizn, na twarzy i duszy. Próbował uratować małego chłopca z pożaru. Niestety chłopiec zmarł, a on został dotkliwie poparzony. Mei musi zmierzyć się z ciężką, nieuleczalną chorobą swojej matki.
Czy pierwsza miłość będzie ostatnią? Czy wszystko zniesie? „Wschodni płomień” to historia o sile miłości, akceptacji, przeciwnościach losu i sekretach, które wychodzą na jaw po latach. O tym, że często lepiej nie słuchać ludzi, bo nawet najbliżsi potrafią nas bardzo zranić.
Powieść wypełniona emocjami, wartkie dialogi, prawdziwi bohaterowie, za których ma się ochotę trzymać kciuki.
Gorąco polecam ! 📚
Wersja papierowa 15.07.2020
Wydawnictwo: Inanna