Świetnie napisana, zabawna powieść. Koci charakter genialnie uchwycony. Zdanie które zapadło mi w pamięć to: "Koty nigdy się nie gubią. Koty po prostu czasem nie chcą się znaleźć." Zwróćcie uwagę na tytuły rozdziałów. ... czytaj dalej
Zofia Wilkońska trafia do więzienia. Oczywiście za niewinność. Musi poradzić sobie w nowym, nieznanym dla niej miejscu, które całkiem jej się podoba. ... czytaj dalej
"Komórki się pani pomyliły" to komedia kryminalna pełna sarkastycznego, groteskowego poczucia humoru. Pani Zofia bawi, trochę wkurza, ale dąży do celu. ... czytaj dalej
"Kółko się pani urwało" to pierwsza część przygód, emerytki Zofii Wilkońskiej. Pewnego dnia, gdy wraca z zakupów, odkrywa, że do jej mieszkania, ktoś się włamał. Została okradziona z cennych pamiątek. ... czytaj dalej
Dioniza Remańska - była policjantka z problemami osobistymi, nie wierzy, że za kratkami siedzą zabójcy jej ojca. Chce rozwiać swoje wątpliwości i zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę. W tym celu jedzie do Strzegomia, nazywanego przez miejscowych Wioską Kłamców. ... czytaj dalej
Czytając "Zabójstwo na cztery ręce" czujemy, jakbyśmy byli na typowo polskim, trochę "przaśnym" weselu. Z tańcami, dobrym jedzeniem, wódeczką i rozmowami przy stole. Do czasu, aż przez przypadek w składziku znajdujemy nieboszczyka. ... czytaj dalej